Spotkałem w Mikołajkach cymbała który ewidentnie przegrał coś w życiu i odreagowuje swoje frustracje na drodze.
Skoda Octavia w żółto-zielono-złoto-zgniłym lakierze.
Psinka za kierownicą gdy zobaczy motocyklistę to goni, goni, siedzi na dupie i za wszelką cenę próbuje wyprzedzić, gdy jeszcze przed chwilą jechał spokojnie. Ewidentny sfrustrowany cymbał jakich wielu.
Pacan, robi bączki pod dawnym tesco