Twoja dziewczyna rzuca mi spojrzenia szybciej niż ty zmieniasz biegi. A jakby miała wybór między twoim lewarkiem a moim autem, to już dawno by siedziała tu obok, z nogami na desce rozdzielczej i uśmiechem większym niż twoje ego po wygranej w Fifę. Więc zanim znowu spróbujesz się ścigać, przypomnij sobie, że nie wszystko da się kupić – ale uwaga twojej laski już dawno została zajęta. Przez mnie.
Młody droga to nie tor wyścigowy. Jak wozisz małolaty i chcesz się popisać to rób to w inny sposób bo ktoś ci w końcu skasuje tego grata łamago pierdzielona
Ty się nie woziłeś, ty się ośmieszałeś.
Świeżak z prawkiem, ale w głowie zero — jakby ci dawali uprawnienia za poziom IQ.
Zapie**alasz po mieście jakbyś był w Fast & Furious, a wyglądasz jak statysta z parkingu pod Biedronką.
A te dziewczynki, co woziłeś?
Co one mają, po 15? Serio?
Ty się jarasz, że jakąś małolatę wsadziłeś na fotel pasażera?
To nie jest szpan, to jest żałosne.
Jak chcesz zaimponować dzieciom, to może kup lody, nie ryzykuj ich życia.
Dopiero co odebrałeś prawko, a już zachowujesz się jakbyś był królem szosy?
Twoje manewry to nie popis — to idiotyzm.
Wpychasz się, wyprzedzasz na trzeciego, jakbyś miał bonusowe życia.
Nie jesteś kierowcą rajdowym, tylko zagrożeniem.
Ogarnij się.
Mpower