Kierowca nie respektuje zasad ruchu drogowego. Krzyczy przez okno i wystawia głowę przez szyberdach przeklinając przy małych dzieciak. Gdy staliśmy na czerwonym przy ul. Grunwaldzkiej, wysiadł z kluczem do kół i wybił mi szybę.
Pewnego razu jechałem pierwszy raz passatem bo tata dał mi się przejechać. Zauważyłem przystojnego faceta w golfie. Jego urok osobisty tak mnie zauroczył, że walnąłem w słup. Pozdrawiam
Wstyd tym jeździć. Wszystko skrzypi piszczy i się rozpada. Ostatnio mało co jego kołpak nie uderzył w starsza panią na przejściu. Miałem nie wspominać ale muzyka puszczana w tym samochodzie świadczy o tym jak prostym człowiekiem jest ten młody kierowca. Mam nadzieje, że w najbliższej przyszłości policja zajmie się tym niesprawnym samochodem i znajdzie się on w jedynym słusznym dla niego miejscu czyli na szrocie.
Może i to syn mojej sąsiadki, ale już nie mogę go znieść. Piłuje tego starego grata pod blokiem od samego rana do późnego wieczora. Codziennie odjeżdżając z parkingu zostawia po sobie kilogramy rdzy a później moje pieski się tym trują!
Tez miałem nieprzyjemną sytuacje z tym panem wjechał mi w dupę gdy próbował wykręcać na parkingu a co najgorsze zbiegł z miejsca zdarzenia krzycząc coś w stylu „ostra czapa” i „nigdy mnie nie złapiecie”
Podążając za tym złomem można się zrzygać ze smrodu który wydala się ze środka tego grata..Mam nadzieję że z czasem policja dorwie tego urwisa i zabierze mu prawo jazdy.
Pewnie pracownik z tej toalety po prawej.