Czyli jednak jego tłumaczenia były całkowicie wyssane z palca. Najpierw zaatakował kobietę w aucie, teraz zabił człowieka. Zwykła ciota.
Trochę jest to śmieszne, że najpierw była taka pamiętna sytuacja z tym dzieckiem, a po 3 latach czytamy, że kogoś zabił.
Kompletny brak przypadku, że ten człowiek ma takie problemy. Ciekawe ilu ludzi wcześniej pobił i co jeszcze złego zrobił? Śmieć społeczny.
Pomimo iż posiada citroena C5, rejestracja przekonała go, iż posiada sportowego Nissana (200SX) wprost z Szybkich i Wściekłych. Chociaż citroen nie jest BMW, kierowca nie używa również kierunkowskazów oraz nie uznaje prawego pasa. Uczył się zatrzymywania przed linią na światłach od samego Briana O'Connora - zostawia pas lotniczy, aby móc się rozpędzić i wystartować szybciej niż inni. Dodatkowo opancerzony citroen pozwala mu na próby spychania innych użytkowników z drogi (straszenie?).
Naucz się jeździć zarośnięty capie.. Pozdro z bmw