Najpierw skręcił na zakazie w Strażacką, potem wyprzedził na przejściu dla pieszych na Piłsudskiego i się wepchał bo Panisko się spieszy, a na koniec na rondzie koło Gali pojechał na czerwonym..... Żal typa.
Wyjechał zza zakrętu 40km/h, prawie była czołówka, ponieważ znalazł się na moim pasie. Masakra, może uważaj bardziej tym InPostem, rozumiem że się spieszysz żeby dostarczyć wszystkie paczki, ale bez przesady ja też chce żyć.
Pan zatrzymał się podczas mojej stłuczki i pomógł mi