Następnym razem powiedz swojej blond pasażerce, że zanim się otworzy drzwi przed nos jadącego auta, trzeba spr czy nic nie jedzie. Bo może się zdarzyć tak, że bez drzwi możesz wrócić do domu przez nieuwagę nierozgarniętej pasażerki:) bo ktoś inny nie zahamuje. Zamiast krzywić zmarszczona buzie paniusiu, wystarczyło użyć główki i przeprosić. Nie pozdrawiam i kierowcy i pasażerki z peugeota.
Okropny złom. Jakim cudem, to jeździ po polskich drogach...