Kierowca prawo jazdy wygrał chyba w chipsach albo pod kapslem z tymbarka. Wozi się zardzewiałym oplem nie używa kierunkowskazów w przeciwieństwie do jego kolegów z którymi jeździ czasem po Rykach. Ograniczenia prędkości? Jego nie obowiązują jeździ tak jak by droga była piaskownica jak by to była zabawa. Nie polecam tego kierowcy.
Nie Polecam jeździ jak wariat.