kierowca jechał bardzo dziwnie, sprawiał wrażenie, jakby jechał pod lekkim wpływem lub rozmawiał przez telefon. Jeździł małym slalomem, bez żadnego powodu wciskał hamulec na pół sekundy na prostej drodze. Przy ograniczeniu do 50 jedzie 70, przy ograniczeniu do 90 też 70, a przy ograniczeniu do 70 raptem przyspiesza do 90. Szczerze strach wyprzedzić, nie pozdrawiam.
Głąb hamuje przed nosem i wymusza odszkodowanie OC. Po nieudanej próbie wyłazi z auta i grozi . W sklepie chodzi za człowiekiem i nagrywa. Typowy dziad z Łukowa.
Kierowca nie zdyscyplinowany wyzywający ludzi przechodzących na pasach .