Mało koni, słaby silnik, więc wyprzedza, gdzie się tylko da. Stara, peerelowska szkoła, gdy przeciętny samochód miał 60KM, a drogi z poboczem traktowane były jak drogi szybkiego ruchu.
Obecnie ludzie reagują na takie manewry tylko uśmiechem politowania, ale kiedyś, taka jazda po drogach krajowych była codziennością.
Dla mnie to jest materiał na policje, ogromne zagrożenie na drodze, samochód jadący z naprzeciwka gdyby nie miał pobocza to mogłoby się to skończyć źle
Lux driver