Jeden i drugi siebie wart, gdyby trzeźwy nie słuchał nietrzeźwego to by wszyscy żyli, być może dalej by balansowali na krawędzi życia, narażali na niebezpieczeństwo siebie i innych, lecz los zdecydował inaczej. Przyjaciele na śmierć i życie. Pasja zabrała ich na tamten świat przy okazji zabierając dwóch dodatkowych pasażerów. Byli jeszcze młodzi, z nimi marzenia i sny, dla nich miłość i kwiaty, dla rodzin cierpienia i łzy. Niech to wydarzenie będzie przestrogą i lekcją dla wielu innych driverów, jeden błąd i płytkie myślenie może kosztować nawet ludzkie życie.
Ten bandyta już dawno powienien siedzieć w kryminalne i mieć zabrane prawo jazdy. Urządza sobie nocne wyścigi po ulicach wieliczki i poprostu ZA******LA, stanowi poważne zagrożenie dla pieszych i innych pojazdów. Już pomijam głośna i wulgarną muze z auta po 22 którą słychać z 300 metrów!
Kierowca na stacji benzynowej wysiadł z samochodu, po czym nasikała do wlewu paliwa.