Pozdrawiam wariata który 12.12.2015r. ok. godziny 17:45 zajechał mi drogę przed tunelem znajdującym się pod rondem Grunwaldzkim w stronę ronda Matecznego gdzie niemal nie wpadłem w latarnie i znak znajdujące się na pasie zieleni oddzielającym zjazd na rondo i wjazd do tunelu a mijając przeszkody i wjeżdzając na rondo (gdzie nie chciałem jechać) prawie wjechałem w pojazd znajdujący się już na zjeździe.
Po wielkich staraniach dogonienia pojazdu, kierowca nie zwalniał tępa wyprzedzając wszystkie pojazdy po drodze (oczywiście bez kierunków) i nieudolnie próbując mnie zgubić bo najprawdopodobniej wiedział co zrobił.
Uwaga na świra w Oplu z rejestracją KWI 42938! Codziennie rano jak szalony pędzi przez Olszanicką, Junacką i Królowej Jadwigi, wyprzedza wszystkie auta na trzeciego, bez migaczy, "siedzi na zderzaku"... Koleś bezdyskusyjnie ma coś z głową!
Wkrótce mam nadzieję sfinalizować zakup kamery, a wtedy z przyjemnością nagram tego palanta!!
Drogi starszy kolego za kółkiem, jesteś Pan chamem i nie masz za grosz kultury. Doskonale wiesz że kończył mi się pas, doskonale widziałeś mój kierunkowskaz, że chcę zmienić pas od 3 minut, dopiero pomachanie do ciebie spowodowało że przestałeś siedzieć na zderzaku pana przed Tobą. i oczywiście ma pan pierwszeństwona swoim pasie, ale jest tam zawsze korek i mamy taki fajny kulturalny sposób na jazdę, jak jazda na zamek. Trochę więcej luzu w życiu Panu życzę, bo droga to nie wojna i dlatego wymagamy od innych kultury jazdy. Pozdrawiam.
Pozdrawiam wariata który 12.12.2015r. ok. godziny 17:45 zajechał mi drogę przed tunelem znajdującym się pod rondem Grunwaldzkim w stronę ronda Matecznego gdzie niemal nie wpadłem w latarnie i znak znajdujące się na pasie zieleni oddzielającym zjazd na rondo i wjazd do tunelu a mijając przeszkody i wjeżdzając na rondo (gdzie nie chciałem jechać) prawie wjechałem w pojazd znajdujący się już na zjeździe.
Po wielkich staraniach dogonienia pojazdu, kierowca nie zwalniał tępa wyprzedzając wszystkie pojazdy po drodze (oczywiście bez kierunków) i nieudolnie próbując mnie zgubić bo najprawdopodobniej wiedział co zrobił.