Gdyby zajął dwa miejsca parkingowe, ale zaparkował równolegle do linii - możnaby uznać, że zaparkował tak bo inni tak zaparkowali. Ale takie tłumaczenie nie ma sensu przy tym co widzimy na zdjęciu.
Inna sprawa, że zdarzają się samochody, które są faktycznie przystosowane do wjazdu wózka do środka (rampa z tyłu/opuszczane zawieszenie/rampa z boku) itp. i w takich przypadkach rzeczywiście jedno miejsce dla niepełnosprawnych czasem jest za ciasne (poważnie). Tak czy siak nie wierzę w taką sytuację tutaj - wtedy kupuje się auto pokroju vito/transit itp.
Poza tym gdyby tak było i kierowca faktycznie musiał tak parkować - powinien być z przodu i z tyłu oklejony naklejkami z informacją o byciem inwalidą, bo przy dłuższym takim parkowaniu zapewne całe auto byłoby porysowane...
Przecież jest miejsce, żeby wykręcić....nie rób z siebie błazna!