Na Andrzejowskiej w Warszawie, która jest strefą zamieszkania bez chodników, czyli z pieszymi mogącymi korzystać z jezdni i z pierwszeństwem na niej, typ w starej Skodzie jedzie pod prąd, podjeżdża z do pieszych za ich plecami i na nich trąbi.
Wyglądało jakby nie patrzył na znaki i myślał że jedzie prawidłowo, a to piesi idą nielegalnie, ale to nie jest usprawiedliwieniem!
jezdzi nieprzepisowo. najczęściej widziany pod kebabem, rzadziej pod zabka gdzie kupuje napoje szatana tzw energetyki. rejestracja wskazuje na wage kierowcy
Dziadek się wlecze po A1 i grozi ze nagrał ze mu za blisko podjechałes.
Zostaw już lejce i przesiadaj się na pociąg.