Poniedziałek popołudnie, godzina 16.30, a Łysy w Range Rover wymusza pierwszeństwo w korku (wykroczenie, niewłaściwa zmiana pasa). Po zwróceniu mu uwagi, że źle robi, typek się puka w czoło i wymownie patrzy jak psychol, po czym i tak dalej wymusza, i mocno hamuje. To, że jeździsz zbyt drogą krową na kółkach nie nobilituje twojej osoby do popełniania wykroczenia, nic tym nie udowodnisz poza swoim wybujałym ego w zbyt dużym aucie i ze zbyt małym... wyobrażeniem :) Więcej pokory i
Parkować nie potrafi. Nie w strefie i zablokował inne auto.