Na drodze myśli tylko o sobie, zajeżdża drogę, podczas wyprzedzania dodaje gazu żeby jechać na równo i śmieje się w twarz, swoim zachowaniem okazuje brak mózgu.
Stary dziad, który prawo jazdy dostał 40 lat temu za flaszkę i nie wie na czym polega warunkowy przejazd na zielonej strzałce w prawo, po czym z pełnym impetem wpierdala się na przejście dla pieszych.
Po spotkaniu z moją babką na pasch,
Babka nie może się pozbierać
Lecz ogólnie polecam