napierw wyprzedza na podwójnej ciągłej na wiadukcie (wcale nie jechałem wolno) następnie hamuje i jeździ slalomem po czym pruje sie o to że zwróciłem mu uwagę i pyta się czy mamy jakis problem po grzecznej odpowedzi ,,wyprzedzal pan na podwójnej ciągłej" odpowiedział że ch** nas to obchodzi
Wczoraj pędził jak wariat przez Charsznicę gdzie jest ograniczenie do 50, razem z drugą beemką, szedłem akurat wtedy chodnikiem i bałem się o swoje życie, takich ludzi trzeba się pozbyć
Tego szrotu juz jest więcej niz bmw 5 i 7. Ze niby luksiuś