Gość chwiejnym krokiem wyszedł z żabki z kilkoma piwami i wsiadł do auta. Prawdopodnie pod wpływem alkoholu, jak poprosiłam go o zaczekanie na policję gość odjechał.
Na przejsciu do pieszych prawie potrąciła ludzi, przejeżdżając gdy dla niej palil się czerwony. Staneła u nas przed samym nosem zagradzając droge do przejścia, by móc skręcić w prawo
Nie wiem jak tam w Krakowie, ale w Szczecinie na czerwony sygnal trzeba zatrzymac sie. Chodzi mi o czarny Civic, ale skuter też nie zatrzymał się