Jeżeli ta ciężarówka która ma ogranicznik szybkości do 85km /h byla w stanie dość szybko wyprzedzić tą osobówkę, znaczy to że ta osobówka musiala się nieźle ślimaczyć. Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie do 100km/h, a widać ,że jechal jakies 50-60
I tirowcowi puściły nerwy, nawet aniołom czasem puszczają nerwy
Niestety prawdopodobnie i tak nic się mu nie stanie.
Żeby mówić o zarzucie pobicia, policja musiałaby mieć zeznania, oraz obdukcję kierowcy z czarnego auta (może zgłosił się na policję).
Bo z filmu nawet nie da się ustalić jego numerów rejestracyjnych.
Co do ustalenia kierowcy ciężarówki też nie musi to być takie proste - jest tylko numer rejestracyjny naczepy.
Jak gość jest w dobrej komitywie ze swoim szefem (albo i sam jest na działalności i ma ten ciągnik w leasingu), to policja po prostu wyśle pismo o wskazanie kierującego, a właściciel lawety odmówi bo powie że ewidencje zjadł mu pies i dostanie 500zł mandatu i tyle.
Za pobicie POWINIEN IŚĆ DO PUDŁA, albo przynajmniej stracić prace i dostać ZAWIASY. Nikt nie zatrudni w takim zawodzie SKAZANEGO PRZESTĘPCY. Nie odpuścić!
Ciężarówka trzyma się "na zderzaku" samochodu osobowego jadącego celowo za wolno lewym pasem obwodnicy. Kierowca osobówki zmienia w końcu pas chcąc zjechać z obwodnicy na wysokości Chwarzna. Zdenerwowany kierowca ciężarówki zajeżdża mu drogę, wysiada z pojazdu i kilka razy uderza, po czym odjeżdża. http://trojmiasto.tv/Kolejny-przypadek-agresji-na-obwodnicy-23272.html
Jeżeli ta ciężarówka która ma ogranicznik szybkości do 85km /h byla w stanie dość szybko wyprzedzić tą osobówkę, znaczy to że ta osobówka musiala się nieźle ślimaczyć. Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie do 100km/h, a widać ,że jechal jakies 50-60
I tirowcowi puściły nerwy, nawet aniołom czasem puszczają nerwy