Nie lubię jak ktoś utrudnia życie osobom dotkniętym przez los, a tak jest jak ktoś nieuprawniony staje na miejscu dla inwalidów. Jeśli faktycznie inwalida to zapomniał zadbać o odpowiedni dokument, który powinien być widoczny za szybą.
Dziadek ze skody prawie otarł się o moje auto, bo wyjeżdżał zza zaparkowanego samochodu koło Tesco w Rumi, nie patrząc, czy z naprzeciwka ktoś nie jedzie. Mimo że jechałem z prędkością ok. 40 km/h blisko prawej strony, jeszcze oburzony wymachiwał rękami i coś wykrzykiwał. Proszę uważać na tego króla szos.
Filmik w trakcie przekazania do odpowiednich służb. Wymuszenie.