Właścicielka auta wielokrotnie zachowuje się dziwnie jeżdżąc po osiedlach, zaglądając ludziom w okna, pukając do drzwi i za każdym razem, zapytana, sprawiając innym powodem odwiedzin (przystojny policjant tu mieszka i go szuka, odwiedza koleżankę, szuka numeru swojej córki itp).
Trzeba bardzo uważać bo w tych samych miejscach dochodziło potem do włamań.
Kierowca białej skody bardzo spieszy się na Powązki, a przy okazji chciałby zabrać ze sobą jakiegoś Bogu ducha winnego człowieka... przydałoby się przetrzepać mu portfel i obdarować słuszną pulą punktów karnych.
Właścicielka auta wielokrotnie zachowuje się dziwnie jeżdżąc po osiedlach, zaglądając ludziom w okna, pukając do drzwi i za każdym razem, zapytana, sprawiając innym powodem odwiedzin (przystojny policjant tu mieszka i go szuka, odwiedza koleżankę, szuka numeru swojej córki itp).
Trzeba bardzo uważać bo w tych samych miejscach dochodziło potem do włamań.