Jeździ jak wariat po hutniczej. Wyprzedza na trzeciego, znacznie przekracza prędkość. Żona przygotowana że kiedyś nie wrócisz do domu bo wyladujesz martwy na drzewie ??? Zastanów się człowieku nad swoim stylem jazdy.
Chyba jakiś wiejski buraczek w zdezelowanym kałdi. Tamuje ruch, kierunek włącza na skrzyżowaniu, przy skręcie niemal staje w miejscu. Albo ogólne problemy z psychą, albo jakiś niedowartościowany osobnik.
Jeździ jak wariat po hutniczej. Wyprzedza na trzeciego, znacznie przekracza prędkość. Żona przygotowana że kiedyś nie wrócisz do domu bo wyladujesz martwy na drzewie ??? Zastanów się człowieku nad swoim stylem jazdy.