Misiu - jest znak, koniec zabudowanego. Audi ma prawo a wręcz obowiązek zwiększyć prędkość. Jeśli w tej sytuacji bierzesz się za wyprzedzanie, to musisz się z liczyć z tym że wyprzedzany będzie się rozpędzał, a jeśli później, jak na filmie, jedzie coś przed nim to będzie i hamował. Nie masz za grosz wyobraźni - sam stwarzasz niebezpieczną sytuację w winę zwalasz na prawidłowo jadące Audi.
Wymusiła nie dawno na mnie pierwszeństwo ,do tego potem jechała 30 km/h