Pani blond włosy około 50 lat wymusiła na mnie pierwszeństwo kiedy jechałem przepisowo na ścieżce rowerowej.
Jej samochód stał w korku a kiedy podszedłem do auta, otworzyłem drzwi pasażera aby poprosić o zjechanie na bok, miła Pani odjechała. Nie udało jej się przejechać na zielonym, więc podbiegłem drugi raz aby ją poprosić o zjechanie na pobocze. Kiedy zielone światło się zapaliło, odjechała z otwartymi drzwiami.
Na szczęście, kierowca poprzedzającego auta widział całe zdarzenie i zrobił zdjęcie pojazdowi który uciekł.
Blokuje lewy pas na obwodnicy.