Kierowca czarnego Hyundaia i30 wciska gaz zbyt mocno, jakby chciał uciec przed czymś niewidzialnym. Jego oczy są zmęczone, dłonie nerwowo zaciskają kierownicę. Silnik warczy w pustej ulicy, ale nikt nie widzi, jak zaciska zęby i spogląda w lusterko – jakby bał się, że coś tam zobaczy.....
Kierowca Hyundaia jeździ bardzo nieodpowiedzialnie – wymusza pierwszeństwo, nagle hamuje i nie sygnalizuje manewrów. Stwarza realne wyzwanie na drodze. Lepiej nie mieć go w pobliżu
Przystojny kierowca daj namiary