Kierowca Hyundaia jeździ bardzo nieodpowiedzialnie – wymusza pierwszeństwo, nagle hamuje i nie sygnalizuje manewrów. Stwarza realne wyzwanie na drodze. Lepiej nie mieć go w pobliżu
GND 03434Dr. Mateusz Paweł Rymanowski2025-02-05 09:43:23
To, co dzisiaj jest rozwiązaniem na drodze, to absolutna kpina z bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku. Kierowca, zachowuje się skandalicznie - wymusza pierwszeństwo, hamuje gwałtowanie bez zastanowienia czy zagrozić to może innym uczestnikom ruchu i naruszania przepisy.
Wygląda na to, że, przepisy nie są zgodne z jego oceną sytuacji. Reszta kierowców jest tylko pachołkami na jego drodze.
Nie wspominając o tym, że przez takich nieodpowiedzialnych uczestników ilość wypadków tragicznych na drodze rośnie.
To smutne, że brakuje skutecznych metod eliminowania takich piratów drogowych, bo jedno jest pewne – ktoś taki nie powinien w ogóle prowadzić.
Z poważaniem
Gratulacje, właśnie pokazałeś, jak NIE jeździć samochodem. Ryzykujesz nie tylko swoim życiem, ale też zdrowiem i bezpieczeństwem innych. Uważasz, że jesteś królem szosy? Czas zejść na ziemię i nauczyć się szacunku do innych użytkowników drogi.
Jak nieodpowiedzialnym trzeba być, aby tak się zachowywać na drodze. Taka brawura i brak ostrożności to nie tylko zagrożenie dla samego siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu – pieszych, rowerzystów i innych kierowców. To nie droga jest miejscem na popisywanie się! Mam nadzieję, że ktoś w końcu zwróci uwagę, zanim nastąpi katastrofa.
Niezrównoważony psychicznie człowiek, atakujący innych ludzi.