Świetne parkowanie na szczęście kierowca jeździ ogromnym pojazdem i na co dzień pewnie przewozi nim ładunki ponadgabarytowe dlatego można mu wybaczyć jego parkowanie wierzę że chciał dobrze
Kartuski powaleniec który wymusił mi pierwszeństwo na rynku w Kartuzach, ja jadąc z dziećmi musiałam BardO gwałtownie hamować żeby w niego nie przywalić a on dumny pojechał na parking przy biedronce w dodatku z dzieckiem. Nie dość ze wymusza to naraża dziecko na niebezpieczeństwo. !!! Buractwo.
Kaszubski władca gdańskich chodników