Złotówa wymusza pierszeństwo wyjeżdzając zdrogi podporządkowanej na Drogę Dla Rowerów. Nie dośść, że ma obowiązek ustąpić pierszeństwa gdzie jest ustawiony znak A-7, to jeszcze pokazuje środkowy palec rowerzyście.
Aż dziwne, że nie ma o tym "kierowcy" żadnych komentarzy! Gość umysłowo dopasował się do swojej marki samochodu (BMW), siedzi na zderzaku, aż noga świerzbi, żeby wdepnąć hamulec. Lewy pas to dla niego pas jedyny możliwy, dotyka prawego tylko wtedy, kiedy zjeżdża z obwodnicy. Zacznij się rozglądać dalej niż czubek własnego kutanga, bo za chwilę taką jazdą spowodujesz wypadek!
Jakiś pirat w zielonym jak Żabka kolorze, pewnie przedstawiciel handlowy. Wariat