Wielokrotnie wyrzucane prywatne śmieci na stacji benzynowej w Dziemianach. Nie mogąc wrzucić ich do śmietnika pozostawia pełno worków obok. Stacja to nie miejsce na prywatne śmieci w takich ilościach jakich przywozi (po 2- 3 worki)
Typ zapatrzył się na karetkę nie robiąc żadnego miejsca na jej przejazd. Prawie we mnie wjechał, ledwo wykręcając na bok z piskiem. Dodatkowo mnie strąbił za jego błąd i zbyt szybką prędkość w zabudowanym. Potem cały czas podjeżdżał zbyt blisko, nie zostawiając miejsca z tyłu na żaden manewr.
Nie wiem kto dał temu idiocie prawo jazdy… musiał to być ktoś równie sprawny umysłowo co ten troglodyta. Wyglada to na służbowe auto, więc jeśli jest ono użytkowane przez inne osoby, to ta uwaga dotyczy pajaca, który użytkował je 13.08 ok 11:30 w okolicach Władysławowa. Zero pogardy dla przepisów ruchu drogowego (wielokrotne wymuszenia pierwszeństwa), jadąc we wzmożonym ruchu non-stop zjeżdżał z lewej krawędzi pasa do prawej i podjeżdżał na centymetry od poprzedzającego go pojazdu. W końcu jak wzmożony ruch przekształcił się w korek, wyprzedził na 3-go całą kolumnę pojazdów stojących w korku i wepchnął się na jego końcu. Normalnie panicz na drodze - ewidentnie przekonany o tym, że drogi są wyłącznie dla niego.
Pseudo-kierowca taxi, który nie wie do czego służą kierunkowskazy - skręca na skrzyżowaniach oraz zmienia pasy w gęstym ruchu bez kierunkowskazów, mając gdzieś innych uczestników ruchu.
Wjeżdża pod zakaz. Parkuje na miejscach wyznaczonych dla mieszkańców danego osiedla pomimo , że pochodzi z innego miasta. Pizdeczka z Audi. . .