Limonkowy Seat. Młody facet robił popisy przed/z kolegą po tym jak wyprzedziłem. Potem prędkość przekroczona o conajmniej 80km/h. Nie zachowuje bezpiecznej odległości (jazda na zderzaku). Po pokazaniu przez szybę samochodu gestu pukania w głowę robił na złość aż do wjazdu do Zielonej Góry - celowe spowalnianie i przyspieszanie na zmianę i typowe stulejarskie cwaniakowanie. Sugeruję wyleczyć kompleksy.