Szare BMW w stanie agonalnym, cud że się jeszcze porusza. Jego stan techniczny stwarza zagrożenie w ruchu lądowym, wygląda jakby miało się rozpaść w każdej chwili, zostawia szlaczek jakiegoś płynu i taką zasłonę dymną, że na obydwu pasach trzeba się zatrzymywać bo nic nie widać. Kierowca psychopata najpierw siedzi na ogonie, wali długimi bojąc się wyprzedzić, a jak już mu się uda jedzie 30 km/h nie trzymając toru jazdy, jadąc zygzakiem jak pijany Mietek na rowerku. Nie patrzy co się dzieje na drodze, non stop wymusza pierwszeństwo i wpycha się pod maskę.
Bardzo dobry kierowca