jakiś k***a c**l ze swoimi trzema kolegami, jechał jak piz*a na czereśniowej a przed żabką się zatrzymał sk****l, jak zacząłem go wyprzedzać to próbował mi zaj***ć manewr PIT, jak wysiadłem i o mału mu nie wyjebałem to się rozpłakał i zaczął przepraszać jak dziewczynka. Uważajcie na takiego bo mi prawie fure rozwalił.
Pan kierowca lekko się zapomina, ale widzę, że to nie tylko moja opinia :)