Ostatnio jechał deptakiem na Piotrkowskiej. Prawie przejechał matkę z dzieckiem.
Jak mu pokazałem by puknął się w głowę to zaczął do mnie wymachiwać w stylu "Heil Hitler" i pokazywał FakJu.
Niezły baran.
Nie pozdrawiam pani w pojeździe Hyundai i20 w kolorze białym, która wjechała na przejście dla pieszych ze znaczna prędkością, mimo hamowania pojazdów jadących z naprzeciwka. Na szczęście jestem rozważnym pieszym i nie wchodzę na pale na przejście, a wiec się rozglądam. Byłem już na przejsiciu, samochod jadący w jednym kierunku mnie puszczał, ale pani jadąca w przeciwnym miała odmiennie zdanie i gdyby zamiast mnie był zaślepiony telefonem obywatel to doszłoby do tragedii
Świetny kierowca , nie bałabym się mu powierzyć swojego auta