kierowca pojazdu , przerysował mi przedni zderzak w Krakowie pod jubilatem -wymuszając pierwszeństwo (przejechał na czerwonym) .Chwilę go goniłem , Niestety uciekł mi...
Mijał mnie kiedyś na starej drodze z Łodzi w kierunku Warszawy. Wyprzedzał na trzeciego, zajechał mi drogę. Musiałem przez niego ostro hamować i o mało nie spowodowałem wypadku. Takim ludziom powinno się dożywotnio odbierać prawo jazdy! Niestety wtedy nie miałem jeszcze kamerki w samochodzie bo inaczej skubaniec by skończył...
Bardzo dobry kierowca