To że dupy się nie chce ruszyć żeby zaparkować dalej skoro nie ma miejsca to nie znaczy, że masz komuś zastawiać auto. Dziecko do fotelika może przez bagażnik zapakuje? Wszyscy na parkingu na skos a hrabia/hrabina na wprost i pół metra wystaje. Dobrze, że drugie auto (wcześniejsze stało blisko) stanęło dalej, więc mogłam przestawić auto, żeby dziecko mogło wejść. Jak nie umiesz parkować w cywilizowany sposób to mogę cię zgłosić w odpowiednie miejsce!
Nie polecam kierowcy, wyprzedza na podwójnej ciągłej i pasach