Kierowca zachowuje sie agresywnie, podjeżdża pod zderzak podczas jazdy po mieście, wymuszając zmianę pasa (który i tak zaraz się kończy, wiec l nikt nie ograniczał innemu kierowcy jazdy szybciej) a po wyprzedzeniu agresywnie zajeżdża drogę i celowo hamuje do żeby wymusić zderzenie z winy kierowcy z tyłu. Mam nadzieje, że Ci ulżyło, frustracie:)
Parodia kierowcy wymusiła pierwszeństwo na autobusie przy zmianie pasa zaraz przed skrzyżowaniem, po czym jeszcze wyhamował autobus niemalże do zera słysząc klakson. Jak można być tak żałosnym...
Nie pozdrawiam tych ludzi, którzy wpychają się do kolejki do dystrybutora na stacji benzynowej. Na zwrócenie uwagi, odpowiedzieli tylko, że "my nie widzieli", a poproszeni, aby odjechali i ustawili się na końcu odparli, że "przecież nie będą już wyjeżdżać". Buractwo 100%
Kierowca zachowuje sie agresywnie, podjeżdża pod zderzak podczas jazdy po mieście, wymuszając zmianę pasa (który i tak zaraz się kończy, wiec l nikt nie ograniczał innemu kierowcy jazdy szybciej) a po wyprzedzeniu agresywnie zajeżdża drogę i celowo hamuje do żeby wymusić zderzenie z winy kierowcy z tyłu. Mam nadzieje, że Ci ulżyło, frustracie:)