Chłopcze droga krajowa to nie need for speed, wciskać gaz na prostej i nawet małpa by potrafiła. Dorośnij i dopiero wyjdź z domu, albo jedź na tor, zanim kogoś zabijesz.
Tylko pewnie na torze pierwszy zakręt cie pokona.
Pani myśli że jak ma Lexusa to jej wszystko wolno, wyjeżdżała z zameczku nieopodal hotelu Sudety przez podwójna ciągłą i i pojedynczą ciągłą, nie chciało się jechać 100m gdzie można zawrócić
Rażące naruszenie przepisów, warto sobie przypomnieć o obowiązujących ograniczeniach prędkości, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym swoim niedojrzałym zachowaniem. Drogi publiczne to nie tor wyścigowy!
Pierdzacy wydech