Starszy pan tak po 50-tce mając oczywiście wolne miejsca parkingowe które mu wskazałem wolał zostawić auto na drodze pożarowej. Nie pomogła nawet informacja że 15 minut wcześniej inny kierowca został ukarany mandatem 500zł za właśnie takie parkowanie dokładnie w tym samym miejscu.
Tępy kierowca czarnej corolli, pędzący w deszczu po mieście grubo ponad 80 km/h, oczywiście na światłach dziennych... przy okazji co chwilę pospieszający innych (Lubisz widok tylnego zderzaka z bliska? Jakiś fetysz?) i zajeżdżający drogę... bo przecież corolla jest dla niego za szybka, żeby używać kierunkowskazów... kolejny "miszcz" kierownicy... mistrz tępa dzida...
Pani w samochodzie nie sprawdza czy ktoś idzie za samochodem, gdy cofa. Bezceremonialnie najeżdża na chodnik i gdyby nie to, ze uderzyłam w samochód ręka i to ja ustąpiłam jej miejsca pewnie by mnie najechała. Szybę opuszcza dopiero po sfotografowania tablicy rejestracyjnej i razem z druga panią w samochodzie drą się na mnie, ze mam skasować zdjęcie bo przecież one chciały mnie przeprosić a ja zrobiłam zdjęcie. Totalna porażka taki kierowca!
Szukamy właściciela tego auta. Rysuje ludziom kluczem lakier. Mieszka na Muchoborze Małym we Wrocławiu. Okolice ul. Estońskiej. Jakiekolwiek info o nim mile widziane.
Brak kultury w czystej postaci. Uważajcie na tą panią, zajeżdża drogę nie wpuszcza a potem prawie gaśnie jej auto przy ruszaniu. Chyba ciśnienie zbyt wysokie albo za duzo kawy :)
Szeryf lewego pasa