Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, przed pasami i to na czołówkę z tirem tylko dlatego że w korku trzymałam 2m odległość od auta przede mną, a pozniej zdziwienie "skąd są wypadki". Gdyby nie fakt, że jechałam z dziećmi, przyspieszyłabym. Może czołówka z tirem nauczyłaby Cię jeździć skoro szkoła jazdy nie dala rady...
Bardzo niebezpiecznie bliskie wyprzedzanie, do tego na zupełnie pustej drodze.