Przejazd z 13 grudnia, godziny poranne okolice Dzierżoniowa.
Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i wpychanie się między auta. Chwilę później wyprzedzanie pod górę na czołówkę z tirem. W zabudowanym 90, po czym nagle przestało sie spieszyc i 60 poza zabudowanym.. idź się leczyć albo oddaj prawko, bo stanowisz zagrożenie!!!
najpierw śpieszył się na światłach jakueś 90-110 na 50stce, ale i tak przejechał na czerwonym, a potem jak skręcał w lewo na 4 pasowym skrzyżowaniu to przejechał po krawężniku zatoki dla autobusów, gościu nie panuje nad autem, kto mu wreszcie zabierze prawo jazdy?!
Wracajcie do garow szony