Chłopiec za kierownicą tego wsiowego zaprzęgu ma cipkę tak delikatną, że przejeżdżając tory przy jednostce wojskowej w Komprachcicach musi dwukrotnie przekroczyć podwójną ciągłą, żeby przejechać je pod prąd, przeciwległym pasem. Zaleca się przesiadkę w poduszkowca albo zwrot prawa jazdy do producenta chipsów.
Chłopiec za kierownicą tego wsiowego zaprzęgu ma cipkę tak delikatną, że przejeżdżając tory przy jednostce wojskowej w Komprachcicach musi dwukrotnie przekroczyć podwójną ciągłą, żeby przejechać je pod prąd, przeciwległym pasem. Zaleca się przesiadkę w poduszkowca albo zwrot prawa jazdy do producenta chipsów.