Coś mi się wydawuje iż BMW po prostu zgasł silnik przy tym szarpnięciu/hamowaniu. Potem ok. 1:16 widać przygasający STOP jak przy próbie ponownego odpalenia.
Podejrzewam, że głośna muzyczka ma za zadanie zagłuszyć dźwięki trumbek autora filmiku. Coś tam się jednak chyba przebija. Jak znam ten utwór muzyczny z "Wilhelma Tella" (chyba).
1. Od początku filmu skuter ma włączony lewy kierunkowskaz. Fakt, że powinien jechać przy osi jezdni. I jest zasłonięty przez "kamerkę".
2. DOL 35693 wyprzedza "kamerkę" na przejściu dla pieszych, nawet z dziewczynką z lizakiem.
3. Wyprzedza również na skrzyżowaniu. Nie widzi skutera? Właśnie dlatego m.in. nie wyprzedza się na skrzyżowaniu!
Miło, że chciał być kulturalny i rozładować korek z lewej, ale nadgorliwość gorsza od faszyzmu, trudno żeby auta z lewej puszczać, jak z przeciwka jedzie sznur samochodów niekoniecznie chcących postąpić tak samo. Więc chamskie deptanie po hamulcu i wystawianie palca zdecydowanie nie na miejscu.
Z tego co widzę, to skrzyżowanie, przy którym dzieje się akcja jest kiepsko dostosowane do natężenia ruchu, więc miło jest jak jadący główną czasem kogoś puszczą zatrzymując ruch (ciężarówka w 0:48 zrobiła to samo). Problemem jest to, że w pewnym momencie BMW za mocno zahamowało, co wywołało niezrozumienie, trąbienie i agresję odwzajemnioną : P
Nie do końca z niego taki burak - następnym razem niech nie hamuje tak stanowczo i będzie cacy: P
Nagraj sobie lepiej nieudolnośc ze swojej strony w swojej sypialni sypialni,bo tutaj nie ma zadnego wymuszenia