Będąc na stacji spotkałem miodka tankującego audice. Gdy zobaczył że mu się przyglądam, od razu PRZYLECIAŁ do mnie robiąc fikołek w powietrzu... przez chwilę nie wiedziałem co się odwaliło. Następnie stanął przede mną i zwyzywał mi matkę, cytuje: "Twoja stara glebogryzara". Zwinął się tak samo szybko jak się pojawił. Wyjeżdżając walnął dwa bączki na ręcznym przed Orlenem. Ogólnie nie polecam
Mam koleżankę. Nazwijmy ją "se viper". Se Viper jest furry i leczy się w psychiatryku z zeofilii. Pewnego dnia zobaczyłem jak biała audica podskakuje, a w środku golem w fursuicie i buła liżą sobie nawzajem dupy. Wybaczyłbym mu demoralizację mojej przyjaciółki, ale mogli nie robić tego na parkingu przedszkola.
rozjeżdża zwierzęta ludzi i dzieci nie polecam