Pani nie ustąpiła pierwszeństwa, nawet nie zwracając uwagi na to, że jadę droga z pierwszeństwem. W ogóle nie rozgladala się, patrząc w przód niczym koń (klacz) z klapka i na oczach, nie mówiąc już o jakiejkolwiek próbie hamowania, a cięła na oko ok. 90km/h, co w dzisiejszych śnieżnych i lodowych warunkach było prędkością zdecydowanie za dużą. Proponuję powtórzenie kursu teoretycznego na prawo jazdy. Sytuacja przy wjeździe do Koskowic, ja jechałem od Taczalina, miła Pani od Kłębanowic Audi A4, na oko 1999r. w kolorze czarnym.
Prawilny czlowiek