Pan za kierownicą tego auta dzisiaj jechał na drodze z Jeleniej w kierunku Gryfowa Śląskiego( tuż przed Krzewiem Wielkim). Mężczyzna wyprzedzał kilka aut na raz przy czym ostatnie auto już było wyprzedzane "na czołówkę", gdyż z naprzeciwka samochód ledwo zjechał na pobocze(dobrze też, że było tam miejsce na zjechanie). Następnie wyprzedzał moje auto, gdzie znów z naprzeciwka jechało inne na podwójnej ciągłej, przed znakiem C-9.
Kierowca tej Toyoty zaparkował tak blisko mojego zderzaka, że zostało mniej niż 1 cm przestrzeni (choć sam za sobą miał skrzyżowanie). Udało się wyjechać jedynie dzięki większej ilości miejsca z przodu.
Samobojca