Chciałem pozdrowić dwie młode panie parkujące w ten sposób na chodniku. Po zwróceniu im uwagi, tak się nie parkuje usłyszałem, że one "tylko na chwilę" i "tutaj dużo osób tak staje" i poszły sobie w kierunku bloku na Scinawskiej. Obiecałem wysłać foty do straży miejskiej i tak zrobiłem, bo uważam się za osobę słowną. Liczę, że choćby dla zasady zapłacą tę stówę mandatu, niechby i za rok czy za półtora.
Zamiast zaparkować 20m dalej lepiej zniszczyć trawnik