Gdyby nie szybka reakcja z mojej strony (hamowanie + zjazd na pobocze) doszłoby do zderzenia. Kierowca białej Skody wykonał manewr wyprzedzania w bardzo niebezpieczny sposób narażając całą naszą rodzinę...
Niestety kierowca z powodu wyprzedzenia oburzył się i zaczął wymachiwać rękoma. Cały czas jeździ środkiem i jego okularki przysłaniają mu rzeczywistość. Ewidentnie kozaczek, który nie umie się popisać umiejętnościami kierowania przed swoją Panią.
Tępa dzido naucz się używać kierunkowskazów.