W ostatnich dniach lokalne gazety nazwały ten odcinek DK10 (Bydgoszcz-Toruń) drogą śmierci, ze względu na ilość śmiertelnych wypadków. Mówi się że to wina drogi bo kręta i jedno-jezdniowa - gówno prawda, to wina takich bęcwałów.
Tam to chyba standard. Wczoraj przed Piłą 2 takich trafiłem. Jeden to ostro wyskoczył na przeciwny i twardo 3 auta na raz wyprzedał zmuszając mnie do zatrzymania.
Bardzo miły kierowca, potrafi poprawić humor pozdrawiam