Nie polecam kierowcy, jak byłem w Polsce to zajechał drogę konwojowi, następnie zwolnił do mojego samochodu, uchylił szybę i zaczął cegłami rzucać w stroju strażaka, oraz miał zamiar puścić na mnie biszkoptowego psa
skurwiel wyprzedzał przy 120km/h w zabudowanym na podwojenj ciaglej i nakurwial granatami przez tylnia szybe
niezly pokuw zchlopa w dodatku sluchal diho - bleeh
Ps. Pilnuj oponek albo za wczasu kup dodatkowy komplet ;)