Audi stojące obok też zajmuje 2 miejsca. Kierowca BMW miał się ściskać z Audi na jednym miejscu, żeby potem ktoś ciasno stanął po jego prawej i ten był całkowicie zblokowany? Poza tym - czerwone linie nic nie znaczą.
Kierowca Bolta, nie dość że wepchnął się przede mnie na stacji benzynowej, to gdy zwróciłam mu uwagę,że stałam pierwsza w kolejce, to zaczął do mnie mówić na 'ty', laska, celebrytka...Żałosny starszy Pan, z seksistowskim podejściem...
A może kierowca z golfa jechał (np) z rodzącą żoną do szpitala i miał ważniejszą sprawę...
Wypadek to był? Czy tylko kolizja?