Kobitka w Smarcie - ale jakim! "Brabus" z silnikiem Diesla (WTF?), toż to unikat! Kierowca też unikat. Spotkałem ją dwa dni z rzędu pod Szpitalem na Grunwaldzkiej w Poznaniu. Pierwszego dnia parkowała równolegle w lukę wielkości S-klasy - po 6 nieudanych próbach zaparkowała na skos i poszła. Następnego dnia pięknie zajęła dwa miejsca prostopadłe. Droga Pani - na kurs doszkalający, raz dwa!
Jazda pod prąd, jeszcze musieli się nam trafić na zakręcie, gdzie tego miejsca było mało. Tłumaczenie chłopaków z drugiego samochodu: "Bo my z Aleksandrowa jesteśmy".
Idealne parkowanie w Bydgoszczy, nie dość,że pod prąd to jeszcze jak zwykły baran. Wiadomo kobieta ;).Dziewczyny z Aleksandrowa Kujawskiego myślą,że Bydgoskie krawężniki gryzą?
Leniwy, parkuje częściowo na drodze manewrowej. Kawałek dalej były wolne wyznaczone miejsca parkingowe.